 |
www.tirpo2.fora.pl Forum kierunku TiR na Politechnice Opolskiej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serfer
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZAKON
|
Wysłany: Śro 13:21, 14 Sty 2009 Temat postu: Śmieszne przez zabawne.. |
|
|
Fajnie by było znów na forum wejść i obejrzec jakis filmik czy dowcip przeczytac. Jak macie jakieś cool linki to wklejać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serfer
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZAKON
|
Wysłany: Śro 13:31, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
> Tato, w parku znowu jakiś facet mnie zaczepiał i obmacywał...
> - To trzeba było uciekać, synku!
> - W szpilkach???... po żwirze???
>
> - Janek - woła rano żona - Ty wczoraj dawałeś jeść kotu? - Tak, ja.
> - Ty dawałeś. Ty go zakop.
>
>
> W szkole:
> - Hej, ty tam, pod oknem - kiedy był pierwszy rozbiór polski? - pyta
> nauczyciel
> - Nie wiem.
> - A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
> - Nie pamiętam
> - To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
> - Ja kaloryfer naprawiam.
>
>
>
> - Córeczko, proszę, nie chodź codziennie do tej dyskoteki. Jeszcze
> tam ogłuchniesz!
> - Nie, dziekuję, już jadłam...
>
>
> Przychodzi pacjent do doktora:
> - Panie doktorze czy można wyleczyć owsiki??? - A co? kaszlą?
>
>
> - Panie doktorze, mój rozrusznik serca ma chyba defekt!
> - Po czym pan tak sądzi?
> - Jak kaszlnę to mi się brama od garażu otwiera.
>
>
> Motto lekarzy pogotowia ratunkowego:
> - Im później przyjedziesz, tym trafniejsza diagnoza.
>
>
> A mówiła mama "Ucz się synu na ginekologa, bo to i forsy dużo i
> ręce cały czas w cieple" (mruczał pod nosem kierowca TIR-a zmieniając
> w mroźną noc koło w naczepie)
>
>
> Pogrzeb. Nad trumną teściowej pochyla się zięć opiera głowę...
> Podchodzi kolega i pyta
> -słuchaj, a co ty tak się rozczuliłeś przecież jej nie lubiłeś...
> -z radości piłem trzy dni, a dzisiaj mnie tak łeb napieprza...
> a ona taka zimniutka...
>
>
> W kwiaciarni spotykają się dwaj koledzy.
> - Cześć! Dla kogo kupujesz takie piękne kwiaty?
> - Dla teściowej.
> - Wspaniały bukiet! Będzie zachwycona.
> - Czy ja wiem? Dziś jest jej pogrzeb.
>
>
> W co lubią bawić się dzieci grabarza?
> - W chowanego.
>
>
> Jak kolejarze nazywają nekrofilie?
> - Pociąg do Zakopanego.
>
>
> - Hej Zenek. Zbieraj się i chodź do mnie, pogramy w szachy.
> - Nie mogę. Żona mi zmarła.
> - To dam Ci grać czarnymi.
>
>
> Przychodzi klient do zakładu pogrzebowego i pyta pracownika:
> - Czy jest szef?
> - Szefa nie ma, wyjechał po towar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serfer
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZAKON
|
Wysłany: Śro 13:35, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma
zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie
ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza krzaków wychyla się
lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy
"och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego
i owłosionego pisiora", a niedźwiedź robi głupią minę i myśli "... o K***a !
Nie zdjąłem wiewiórki !"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serfer
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZAKON
|
Wysłany: Śro 13:35, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przed ślubem:
Ona: Ciao Janek
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: może chcesz żebym poszła?
On: NIE! Co ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie
straszna!
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście. O każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: NIE! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie....
dwadzieścia lat po ślubie:
czytajcie od dołu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serfer
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZAKON
|
Wysłany: Śro 13:37, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
JAK UPRAWIAJĄ SEKS...
BANKIER - na raty
ALPINISTA - zawsze na górze
INŻYNIER - zgodnie z planem
LISTONOSZ - dochodzi szybko
POLITYK - ko?czy na obietnicach
DENTYSTA - wiadomo zawsze oralnie
ŚMIECIARZ - dochodzi raz w tygodniu
POLICJANT - twarda palka z kajdankami
SZACHISTA - bije konia nawet przy królowej
DETEKTYW - tylko w ciemnościach i incognito
DŻOKEJ - galopuje ostro i zawsze chce być pierwszy
PIŁKARZ - jak nie faul to spalony i nigdy nie może trafić
DOSTAWCA PIZZY - jak nie dojedzie w 5 min to zimny
NUREK - ma wielkie ciśnienie zwłaszcza gdy jest głęboko
GOLFISTA - małe piłeczki, a upiera si? żeby zaliczyć 18 dziurek
MUZYK - ma niezwykle sprawne palce, ale potrzebuje dyrygenta
PRACOWNIK BIURA PODRÓŻY - nigdy nie może znaleźć właściwego miejsca
DEALER SAMOCHODOWY - nie ważne gdzie i komu, aby tylko wepchnąć ten swój złom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serfer
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZAKON
|
Wysłany: Śro 13:40, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
od drugiej minuty to umierałem:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Siwy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:12, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W aptece długa kolejka, w niej młody chłopak. Wreszcie jego kolej:
- Poproszę prezerwatywy o smaku malinowym, albo nie nie, może wiśniowe. Nie nie, może bananowe...
I tu odzywa się starsza pani stojąca w kolejce:
- Synku będziesz pierdolił, czy kompot gotował?
xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bullshit
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:11, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mały Jasiu przeczytał w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską. Po chwili pyta ojca:
- Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Nazajutrz Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, biegnie do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Mam nawet pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy chlebka, posmarowała je masłem oraz miodem i podała Jasiowi. Po godzinie Jasi wpada do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.
- Tatusiu! A co to jest tam po lewo? - pyta mały yeti swojego ojca.
- Tam jest ludzki cmentarz synku.
- A co to jest cmentarz?
- Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co.
- To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają?
- Bo, mój synku, ludzie z gruntu są źli...
Pieciu Niemców w Audi Quattro podjeżdzają do włoskiej granicy. Włoska straż
graniczna zatrzymuje ich i mówi:
- "It'sa illegala to putta 5 people in af Quattro"
- "Vot do you mean et'z illegal ?" pyta niemiecki kierowca.
- "Quattro meansa four" odpowiada włoski strażnik.
- "Quattro is just ze name of ze automobile" mówi Niemiec. "Look at ze
papers:
zis car is disignt to kerry 5 persons" kontynuuje.
- "You can'ta pulla thata one on me" odpowiada wloch. "Quattro meanse four.
You have five a people ina your car and you are therforea breaking the low".
Niemiecki kierowca traci cierpliwość.
- "You idiot! Call your zupervisor over, I vant to speak to somevone viz
more intelligence."
- "Sorry" odpowiada Włoch. "He can'ta come. He'sa busy witha 2 guys in a Fiat Uno"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|